poniedziałek, 23 grudnia 2013

Bear Grylls - Kurz, pot i łzy

źródło zdjęcia: strona wydawcy -  www.pascal.pl

Zapraszam do zapoznania się z krótką recenzją autobiografii Beara Gryllsa,  książki "Kurz, pot i łzy".

Odczuwałem niepokój zabierając się za przeczytanie autobiografii Beara. Na taki stan złożyło się kilka czynników. Oglądam jego programy survivalowe, słynące z pokazywania co najmniej brawurowych i nie koniecznie uzasadnionych wyczynów. Śledząc „branżę” widzę kreowanie wizerunku Beara jako naczelnego survivalowca świata, z sygnowaną swoim nazwiskiem kolekcją sprzętu (dyskusyjnej jakości) i dużą liczbą publikowanych książek jego autorstwa. Obawiałem się więc autobiografii w której autor zajmowałby się ugruntowywaniem swojego wizerunku.


Już po pierwszych stronach „Kurzu, potu i łez” doszedłem do wniosku, że bardzo się myliłem. Bear opisuje ze szczegółami swoje życie od najmłodszych lat, nie szczędząc przy okazji wzmiankowania o popełnianych przez siebie błędach czy niemal intymnych faktów z życia swej rodziny. Z książki dowiemy się między innymi jak wyglądał okres nauki Beara w prestiżowej brytyjskiej szkole, kulisy naboru do SAS czy relacje ze zdobycia Everestu. Największe wrażenie wywarł na mnie jednak wątek wypadku jakiego autor doznał podczas pechowego skoku ze spadochronem. Grylls wyraźnie wskazuje na swoją brawurę i lekkomyślność przy wskazaniu przyczyn zdarzenia, interesujące są również jego przemyślenie podczas rekonwalescencji i rehabilitacji.

Książka przedstawia Beara także jako społecznika i niezwykle rodzinnego człowieka. Kontrastuje to znacząco z widoczną w telewizyjnych programach postawą ryzykanta i twardego komandosa. W swojej autobiografii wielokrotnie podkreśla, jak ważna w jego życiu jest rodzina. Znamienne jest też jego zaangażowanie w działalność skautów. Książka posiada jeden znaczący minus. Miejscami, szczególnie we fragmentach dotyczących młodości, razi prezentowana przez autora granicząca z pychą duża pewność siebie.  Równoważnią dla takich opisów są jednak szczere analizy konsekwencji podejmowanych decyzji.

Bear w mundurze skautowym. źródło - www.fliptime.co.uk


Podsumowując, „Kurz, pot i łzy” to moim zdaniem pozycja warta przeczytania. Ukazuje niezwykle barwne życie człowieka, który maksymalnie wykorzystał dane mu przez los szanse. Dużym atutem książki są liczne fotografie. Dzięki wartkiej akcji publikacja powinna spodobać się młodszym odbiorcom (w wieku gimnazjalnym i niżej).  Ma ona z pewnością walor wychowawczy, Bear jako instruktor skautingu umiejętnie  i nienachalnie wplata w opowieści o swoich przygodach pouczające wątki, przyswajalne dla młodego czytelnika. Jednocześnie z perspektywy starszego odbiorcy mogę stwierdzić że nie rażą one sztywnym moralizatorstwem.  Książka to przede wszystkim świetna okazja do poznania bliżej słynnego „Miśka”.

Biografia Beara Gryllsa  została wydana w Polsce nakładem wydawnictwa Pascal w 2011 roku. Okładka twarda, 412 stron. 

2 komentarze:

  1. Nie ma to jak znaleźć dobry blog przed snem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że blog się podoba :) Pozdrawiam również.

      Usuń