niedziela, 27 października 2013

Scyzoryk Victorinox Trailmaster - Recenzja



Firma Victorinox to szwajcarskie przedsiębiorstwo założone w 1884 roku. Specjalizuje się w produkcji znanych na całym świecie wielofunkcyjnych scyzoryków. Pierwszym masowym produktem firmy był nóż dla armii szwajcarskiej. Dynamiczny rozwój oferty Victorinoxa nastąpił po II wojnie światowej, obecnie przedsiębiorstwo oferuje dziesiątki modeli noży składanych. Z pełną historią firmy można zapoznać się tutaj. Zapraszam również do obejrzenia wideorecenzji scyzoryka:




Victorinox Trailmaster

Dane techniczne:
Długość  ostrza: 85 mm
Grubość głowni: 2 mm
Ostrze: gładkie
Blokada: Liner-Lock
Długość złożonego: 111 mm

Victorinox Trailmaster to duży scyzoryk outdoorowy. Nóż zapakowany jest w skromne, srebrne tekturowe pudełko. Wewnątrz, oprócz szwajcarskiego narzędzia znajdziemy ulotkę z ogólnymi informacjami dotyczącymi eksploatacji scyzoryka.
                                     

Trailmaster posiada 12 funkcji:

1. duże blokowane ostrze
2. otwieracz do puszek z
3. - małym śrubokrętem 3 mm (także do wkrętów krzyżakowych)
4. otwieracz do kapsli z
5. - śrubokrętem 6mm
6. - ostrzem do zdejmowania izolacji
7. szpikulec
8. kółko
9. pęseta
10. wykałaczka
11. piłka do drewna
12. śrubokręt krzyżakowy

Rękojeść noża jest ergonomicznie wyprofilowana, umożliwiając komfortową pracę. W tylnej części znajduje się kółko umożliwiające dołączenie do noża kawałka linki lub zawieszenie go na smyczy. Wewnątrz okładzin chwytu ukryto wykałaczkę i pęsetę: 

  

 
Ostrze oraz duży płaski śrubokręt posiadają blokadę liner-lock, pozostałe składane narzędzia nie są blokowane:



Victorinox Trailmaster to doskonały wybór zarówno na EDC, jak i na wyprawę w teren. Dobór narzędzi umieszczonych w scyzoryku jest jak dla mnie optymalny, miałem okazję używać już każdego z nich (oprócz ściągacza do izolacji). Akcesoria te są jak najbardziej funkcjonalne. Nieco niewygodne jest użytkowanie śrubokręta krzyżakowego, nieuważny ruch może spowodować złożenie się wkrętaka. Na początku mojej przygody z Trailmasterem wątpiłem w użyteczność szpikulca, jednak szybko okazało się że doskonale sprawdza się w roli ostrza do precyzyjnych nacięć.  





Przydatnym narzędziem jest piła. Pomimo braku blokady praca przy jej pomocy jest bezpieczna i nigdy nie zdarzyła mi się bolesna niespodzianka w postaci złożenia się jej w chwili nieuwagi. Piła składa się z dwóch rzędów trójkątnych zębów. Dobrze sprawdza się przy podpiłowywaniu grubszych konarów i gałęzi, co może zastąpić batonowanie. 


Otwieracz do konserw połączony jest z małym płaskim śrubokrętem. Na przeciwległym krańcu scyzoryka znajdziemy nieco większy śrubokręt który jest zaś połączony z otwieraczem do kapsli. Na jednym elemencie z otwieraczem do kapsli i dużym śrubokrętem płaskim umieszczono wycięcie w kształcie litery "U", służące do zdejmowania izolacji. Nigdy nie używałem go zgodnie z przeznaczeniem, nie jestem więc w stanie ocenić jego użyteczności. 



Waga scyzoryka sprawia, że pomimo rozmiaru nie ciąży on w kieszeni. Obły kształt rękojeści niweluje zjawisko przecierania się kieszeni,  które występuje niekiedy przy dłuższym noszeniu dużych folderów lub grubych telefonów komórkowych. Stop zastosowany w ostrzu to stal nierdzewna. Nie udało mi się jednoznacznie ustalić jaki dokładnie rodzaj stali jest używany do produkcji scyzoryków,  według niektórych dystrybutorów jest to stal zbliżona do 440A. Ostrzenie na turnboxie przebiega dużo łatwiej niż w przypadku noży wykonanych z AUS-8, głownia jest również wyraźnie bardziej miękka. Te przesłanki świadczą że informacja o 440A jest bliska prawdy. Głownia i narzędzia mojego Trailmastera nigdy nie zaznały rudego nalotu, są jednocześnie wystarczająco twarde aby dobrze trzymać ostrość i nie odkształcać się podczas pracy. 

Victorinox Trailmaster to jeden z moich ulubionych i najczęściej używanych noży. Jest to dobry wybór dla użytkowników poszukujących uniwersalnego i niezawodnego narzędzia, uosabiającego wszelkie zalety "szwajcarskiego scyzoryka".

Terenowe zdjęcia mojego Trailmastera (pochodzące z tego wypadu):



Na zdjęciu poniżej Victorinox Trailmaster w towarzystwie noża Sanrenmu 710, który to opisałem tutaj:










3 komentarze:

  1. Genialny scyzoryk. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym scyzorykiem i odezwie się do nas i poda nazwę tego bloga to możemy dać jakiś rabat cenowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za ofertę promocyjną dla moich czytelników :)

      Usuń
  2. Dziękuję za krótką recenzję i dużo zdjęć.

    OdpowiedzUsuń